KREDYTY FRANKOWE (CHF) – MOŻLIWOŚCI UCIECZKI OD KONIECZNOŚCI SPŁATY ZOBOWIĄZANIA WEDŁUG AKTUALNEGO KURSU FRANKA
Według szacunków, w Polsce około 950 tysięcy osób zawarło z bankiem umowę o kredyt udzielony we frankach szwajcarskich. Podyktowane to było różną motywacją. Często też jedynie w tej walucie banki przyznawały poszczególnym klientom zdolność kredytową. Dodatkowo analitycy finansowi przekonywali, że jest to najpewniejsza waluta, a przy tym marże kredytowe były dużo niższe niż w kredytach złotówkowych.
Wszystko to spowodowało, że kredytobiorca potrzebując pieniędzy na mieszkanie, dom czy rozpoczęcie działalności gospodarczej, często odstępował od zasady, że wieloletnie zobowiązanie powinno się przyjmować jedynie w walucie w której się zarabia i decydował się na zaciągnięcie kredytu we frankach. Przyszłość pokazała, że dla wielu z tych osób była to najgorsza decyzja w życiu.
Należałoby jednak zapytać, czy w świetle tak znaczącego wzrostu kursu franka kredytobiorca nie ma wyjścia i przez następne kilkanaście lat zmuszony będzie spłacać miesięczną ratę w wysokości ponad dwukrotnie wyższej niż ta, którą spłacałby po kursie z daty zaciągnięcia zobowiązania kredytowego? Otóż obecne orzecznictwo sądowe pozwala na postawienie konkluzji, iż istnieje możliwość uniknięcia tego obowiązku.
Przechodząc do meritum, w pierwszej kolejności wskazać trzeba, iż istnieją dwa typy kredytów walutowych – indeksowane i denominowane.
W kredycie indeksowanym kredytobiorca kwotę udzielonego kredytu otrzymuje w złotówkach i spłaca w złotówkach. Jedynym powiązaniem z walutą obcą w tym przypadku jest jedynie fakt, iż wysokość zobowiązania do spłaty uzależniona jest od wartości franka szwajcarskiego. Inaczej sytuacja wygląda w ramach kredytu denominowanego – w tym przypadku kwotę udzielonego kredytu otrzymujecie Państwo już we franku szwajcarskim.
W odniesieniu do powyższego zaznaczyć trzeba, iż z perspektywy możliwości uniknięcia spłacania kredytu w pełnej wysokości korzystniej jest, jeżeli zawarliście Państwo kredyt indeksowany. Nie zmienia to jednak faktu, że również mając kredyt denominowany istnieje szereg możliwości pozwalających uszczuplić istniejące zobowiązanie wobec banku.
Czym innym są natomiast klauzule indeksacyjne – są to zapisy mogące znajdować się zarówno w umowach kredytów indeksowanych jak i denominowanych. Zapisy te znajdują się zawsze w sytuacji, w której bank pozwala na spłatę miesięcznej raty kredytu w złotówkach. Określają one według jakiego kursu liczona będzie złotówkowa kwota raty na poczet spłaty zobowiązania zaciągniętego we franku.
Po wyjaśnieniu podstawowych pojęć dochodzimy zatem do przedstawienia coraz popularniej stosowanej ścieżki, umożliwiającej unieważnienie kredytu, bądź jego zamianę na kredyt złotówkowy o bardzo dogodnych warunkach.
Jeżeli bowiem klauzule indeksacyjne w umowach kredytowych zawierane są w ten sposób, że przeliczenie kwoty kredytu/kwoty miesięcznej raty z waluty polskiej na szwajcarską nie następuje według kursu NBP, a według kurs banku, toteż zdaniem wielu Sądów skutkuje to nieważnością całej umowy. W praktyce oznacza to, iż wprowadza się fikcję prawną uznającą, że umowa nigdy nie została zawarta, wobec czego na kredytobiorcę nakłada się obowiązek zwrotu całej kwoty udzielonego kredytu w wysokości według kursu franka z dnia zawarcia umowy bez jakichkolwiek prowizji czy odsetek, a dodatkowo pomniejszonego o spłaconą dotychczasowo należność. Jest to rozwiązanie bardzo korzystne, albowiem pomimo krótszego terminu na spłatę zobowiązania, to w przedstawionej sytuacji finalnie w zależności od stanu faktycznego może być nawet ponad dwukrotnie niższe.
Ponadto, aktualne orzecznictwo pozwala dążyć do tego, iż na podstawie jak wskazana powyżej, domagać można się również unieważnienia klauzuli indeksacyjnej bez unieważnienia pozostałej części umowy. Pozytywne rozpoznanie takiego wniosku przez Sąd, prowadzi do jego przewalutowania na kredyt złotówkowy oparty na oprocentowaniu o marżę stałą, w zależności od konkretnej umowy powiększoną ewentualnie o stopę referencyjną LIBOR czy EURIBOR. Brzmi to dość skomplikowanie, natomiast oznacza jedynie, że Sąd doprowadza do sytuacji w której zobowiązani bylibyście Państwo do spłaty zaciągniętego kredytu w przekazanej kredytobiorcy wysokości, powiększonej o bardzo niskie oprocentowanie i to w terminie jak wskazany w umowie. Mało tego – pozostały do zapłaty dług pomniejszony zostaje o dotychczas uregulowane już raty. Można zatem przyjąć, iż w uproszczeniu dochodzi do konwersji kredytu frankowego na złotówkowy według kursu z dnia zawarcia umowy, a aktualna jego wartość nie ma najmniejszego znaczenia.
Oczywiście nie można w stu procentach założyć, że w przedstawionej powyżej sytuacji Sąd z całą pewnością przychyli się do wyrażonego niniejszym artykułem stanowiska. Jednakże podnieść trzeba, iż w ostatnim czasie dzieje się tak w bardzo dużej ilości przypadków (dla przykładu: Wyrok Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach z dnia 21 grudnia 2016 r., sygn. akt I C 564/16; Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z dnia 15 lutego 2017 r., sygn. akt VI C 2841/15; Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z dnia 29 marca 2016 r., sygn. akt VI C 1713/15).
Jeżeli poszukują Państwo pomocy w sytuacji jak przedstawiona powyżej, toteż proszę o kontakt z moją Kancelarią.